Święto Człowieka 2000  Karta Powinności Człowieka

Nie chcę zostać sklonowany

Zbiórka podpisów pod Społeczną Listą Niepowtarzalnych, czyli tych, którzy nie chcą zostać sklonowani, poprzedziła Święto Człowieka. 11 lipca 2000 ogłosiliśmy w Gdańsku Białym Wtorkiem Niepowtarzalnych. Tego dnia biała bluzka, spodnie czy chusteczka w butonierce dowodziła, że: "nie chcę zostać sklonowany".

Chcieliśmy w ten sposób promować ludzką niepowtarzalność i pozytywnie walczyć z klonowaniem, wierząc, że ludzie, zastanawiając się nad swoją niepowtarzalnością, docenią samych siebie. Dlaczego wybraliśmy lipiec? Bo 11 lipca obchodzony jest Światowy Dzień Ludności. Ogłosiła go w 1987 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych dla upamiętnienia narodzin pięciomiliardowego mieszkańca Ziemi. Kilka zdarzeń pokazało również, że lipiec można nazwać miesiącem klonowania. W lipcu 1996 roku Ianowi Wilmutowi urodziła się w laboratorium w Szkocji Dolly, pierwsza owca sklonowana z komórki pobranej z dorosłego organizmu. Rok później, również w lipcu, w Roslin Institute przychodzi na świat Polly i Molly. W lipcu 1998 roku w Japonii rodzą się dwie sklonowane jałówki.

Tego samego dnia 11 lipca na Długim Targu odbył się Festiwal Niepowtarzalnych, czyli festyn z udziałem wszystkich tych, którzy nie chcą zostać sklonowani.

Aż do końca sierpnia 2000 swój podpis na liście złożyć można było przez Internet oraz przesyłając kupon drukowany przez "Dziennik Bałtycki". Ostatni raz wolontariusze wyszli na ulice Gdańska, zbierając podpisy, 13 sierpnia. Społeczna Lista Niepowtarzalnych zgromadziła ponad tysiąc osób.

Bo ta druga by wyjadała cukierki
- Nawet niebo jest przeciw klonowaniu człowieka i płacze nad naszą głupotą - wykrzykiwał czerstwy staruszek w białym kapelusiku. - W głowach się poprzewracało. Wzięliby się do normalnego kochania, to by i ludzie się rodzili, i by im głupie myśli do głowy nie przychodziły.

Katarzyna Żelazek
Tekst ukazał się w "Dzienniku Bałtyckim"
12 lipca 2000