Areopag 2005  Natura. Nauka. Sztuka.

Jak nauka może ocalić świat?


12 listopada 2005


Do debaty na temat nauki 12 listopada wieczorem zasiadły cztery autorytety naukowe: Maciej Władysław Grabski, wieloletni prezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej i przewodniczący zespołu ds. etyki w nauce w Ministerstwie Nauki i Infrastruktury, ks. Andrzej Szostek, filozof, rektor KUL w latach 1998-2004, Andrzej Szczeklik, doskonały internista, lekarz i humanista, autor „Katharsis. O uzdrowicielskiej mocy natury i sztuki” oraz Aleksander Wolszczan, astronom, odkrywca pierwszych planet spoza Układu Słonecznego.

Zaczął prof. Grabski od odpowiedzi na pytanie „Jak chronić naukę przed manipulacją?”.

- Aby nauka mogła ocalić świat, najpierw musi ocalić samą przed sobą - twierdzi Maciej Grabski.

Lista problemów jest dość długa: interakcja między nauką a biznesem czy polityką, łatwość manipulowania nauką, uczciwość badań, kupczenie opinia ekspertów i sytuacja, kiedy wyniki badań stające się towarem, a naukowiec nie stawia sobie pytania o to, komu i do czego posłużą wyniki jego pracy.

- Nauka sama musi wziąć odpowiedzialność za wiarygodność - mówił prof. Grabski.

Ks. Andrzej Szostek rozważał, „Gdzie szukać granic nauki?”. Nie ma wątpliwości, jego zdaniem. że na pewno trzeba zrezygnować z rozwoju nauki, który odbywa się kosztem dobra człowieka. Nauka nie może degradować człowieka.

- Każdy kto zajmuje się badaniami naukowymi, kształtuje własne człowieczeństwo i czyni życie innych bardziej godnym - podkreślał ks. Szostek.

Andrzej Szczekli mierzył się z zagadnieniem „Czy w medycynie jest miejsce na duszę?”. Przywoływał różne koncepcje i eksperymenty, jak choćby próby zważenia uchodzącej z człowieka duszy.

- Rzadko dziś słyszy się słowo „dusza” wśród lekarzy czy biologów - przyznał. - Zastępuje się je „świadomym ja”.

Aleksander Wolszczan przekonywał, że musimy nauczyć się kosmosu, którego poznanie przynosi wiedzę o nas samych. Mówił o metodzie drobnych kroków, które posuwają naukę i przygotowują miejsce dla tych wyjątkowych badaczy, którzy otwierają przed ludźmi nowe horyzonty, przesuwają granice poznania.

- Inaczej bylibyśmy zamknięci w złotej klatce - mówił Wolszczan. - Człowiek jednak ma też zdolność obracania nauki przeciwko sobie. Pierwszym zadaniem nauki jest człowieka ochronić i bronić przed samym sobą.

- Ograniczenia nauki tkwią w etyce - nie miał wątpliwości Grabski. - Odpowiedzialności żaden naukowiec nie może z siebie zrzucić.

Debacie przysłuchiwało się tysiąc osób.