Areopag 2005  Natura. Nauka. Sztuka.

Promocja jednego obrazu


12 listopada 2005


Przybyło tak wielu gości, że nie wszyscy zmieścili się w kościele św. Jana, gdzie 11 listopada po raz pierwszy publicznie Maciej Świeszewski, malarz, profesor gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, pokazał owoc swojej dziesięcioletniej pracy – monumentalny obraz „Ostatnia Wieczerza”.

W zamyśle artysty miała to być współczesna interpretacja klasycznego tematu biblijnego, obecnego w malarstwie europejskim od stuleci, osadzona jednak w realiach gdańskiego środowiska. Za modeli – uwiecznionych przy stole prawdziwej wieczerzy – posłużyli współcześni gdańszczanie.

Dla twórcy jednak mało istotne było to, który z nich wciela się, w którą z ról. Wielokrotnie „przesadzał” osoby zasiadające przy stole, kierując się raczej walorami malarskimi niż personaliami. Na pytanie: kto jest Jezusem, a kto Judaszem, nie ma zatem odpowiedzi. Jedyny trop interpretacyjny podpowiada rozwiązanie, ostrzegające, że każdy może zostać Judaszem.

Stół, przy którym zasiadają Jezus i apostołowie, zawieszony został między niebem a morzem – w centrum kosmosu. Bohaterowie sceny mają wprawdzie rysy współczesnych gdańszczan, są jednak przeniesieni w świat uniwersalnych symboli. Twarz Jezusa jest świetlista i tajemnicza. A jej rysy dają się odczytać w odbiciu, które pojawia się w srebrnym naczyniu na stole. To oblicze Chrystusa z „Sądu Ostatecznego” Hansa Memlinga.